Nowy Mercedes Actros L będzie w sprzedaży od grudnia! Zużywa 3% mniej paliwa!
Nowy Mercedes Actros L z kabiną Pro Cabin znaną już z elektrycznego eActros 600 trafi do […]
O to, by całe to liczące niemal 30 osób towarzystwo się nie nudziło zadbali pracownicy działu marketingu Scania Polska i instruktorzy Szkoły Ekonomicznej Jazdy Scania Polska – za co w imieniu uczestników serdecznie dziękujemy. Poza pięknymi widokami Bieszczadów, atrakcją była też baza imprezy – hotel Arłamów.
Ten otoczony lasami nowoczesny obiekt powstał na początku poprzedniej dekady, jednak jego jego legendę zbudował utajniony (przynajmniej oficjalnie) i zamknięty dla szarego obywatela, wypoczynkowy ośrodek rządowy, zbudowany w latach 60. minionego wieku. Powstał na strzeżonym przez służby mundurowe, ogrodzonym terenie o powierzchni ponad 230 hektarów. W ciągu dwóch lat obok pokomunistycznej rezydencji powstał nowoczesny hotel, który poza normalnymi gośćmi swoją infrastrukturą przyciąga też polskich sportowców (baseny, boisko do piłki nożnej, stadnina, korty tenisowe). I to tych najbardziej utytułowanych, np. trenuje tam trzykrotna mistrzyni olimpijska, Anita Włodarczyk. A Lech Wałęsa przyjeżdża czasami do Arłamowa jako gość honorowy.
Wróćmy jednak do Scanii. Do Arłamowa poza uczestnikami przyjechały cztery szkoleniowe zestawy Szkoły Ekonomicznej Jazdy złożone z ciągników siodłowych Scania Super z 13-litrowymi silnikami o mocy 460 KM i kurtynowych naczep Wielton. Każdy zestaw był w pełni obciążony betonowym balastem. Poruszanie się nimi po wąskich bieszczadzkich drogach stanowiło dla wielu kierowców ogromną atrakcję, ale także wyzwanie. Tym bardziej, że pogoda nas nie rozpieszczała. Drobny najpierw kapuśniaczek, w kilkadziesiąt minut zmienił się w regularny deszcz. Padało przez cały dzień.
Zanim jednak kierowcom udało się zasiąść za w kokpitach ciężarówek Scania Super, czekało nas szkolenie motywacyjne. Cała grupa został podzielona na kilkuosobowe zespoły, które musiały wykonać po kilka wymagających nie tylko wiedzy i umiejętności dotyczących prowadzenia samochodów. Pierwszą konkurencją było zbudowanie przez każdy zespół jak najwyższej wieży z… suchego makaronu, pianek marsh-mellow i taśmy klejącej w czasie 5 minut! Cóż konstrukcje i wyniki były różne. Tu liczył się pomysł i współpraca w zespole.
Kolejne konkurencje odbywały się już na hotelowym parkingu, przy ciężarówkach. Trzeba było poradzić sobie z uruchomieniem i obsługą aplikacji Scania Driver App wykonując zadanie wyznaczone przez instruktora. Następne konkurencja to udzielanie pierwszej pomocy ofierze wypadku. Tu trzeba było wykonać prawidłowo całą sekwencję czynności – od ustalenia czy ofiara za kierownicą „rozbitego” samochodu jest przytomna i oddycha, powiadomienie służb ratunkowych, przez wydostanie jej z auta, ułożenie na ziemi i reanimację, także przy użyciu defibrylatora. Wszystko było oceniane przez specjalistę – ratownika medycznego.
Sporo adrenaliny dostarczył plac manewrowy znany z różnych konkursów Scanii, m.in. Young European Truck Driver, w którym przednimi kołami i tylnymi nadkolami ciągnika siodłowego Scania Super należy położyć czterech czerwonych „króli” rozstawionych na narożach niewielkiego prostokąta, w którym stoi ciągnik – dostępu do nich strzeże po dwóch niebieskich „przybocznych”. To precyzyjne zadanie, które zawsze przysparza kierowcom problemów. Na koniec trzeba jeszcze stanąć przodem kabiny nad tarczą – im bardziej jej centrum pokrywa się ze środkiem atrapy chłodnicy, tym lepszy wynik…
Jeśli chodzi o zdrowie i sprawność kierowców, można było posłuchać porad trenera personalnego i dietetyka. Wielu uczestników wydarzenia wypytywało o to jaką stosować dietę pracując za kółkiem Scanii Super. To w końcu w większości siedząca praca, która nie służy utrzymaniu sylwetki typu slim. Okazuje się jednak, że nawet w ciężarówce można o to zadbać. W kabinie i w wyposażeniu ciężarówki jest wiele elementów, które można wykorzystać, do stworzenia sobie małej siłowni. Niektórzy zademonstrowali naprawdę ciekawe propozycje ćwiczeń. A sprawność fizyczna i logiczne myślenie przydały się również w następnej konkurencji – mocowaniu ładunku. Trzeba przyznać, że z postawionymi przez instruktorów zadaniami większość kierowców poradziła sobie bardzo dobrze, tym bardziej, że w zadaniach był haczyk – ograniczona liczba pasów i podkładek chroniących je przed przetarciem przez mocowany ładunek.
Same jazdy testowe Scanii Super – tu elementem rywalizacji było uzyskanie jak najniższego wyniku zużycia paliwa przy osiągnięciu jak najwyższej średniej prędkości przejazdu – były finiszem rywalizacji. Instruktorzy i tu zresztą mocno chwalili uczestników, bo kręte, wąskie i często nachylone drogi drogi w okolicy Arłamowa i Ustrzyk Dolnych nie ułatwiały im zadania. Trudno na nich również o przewidującą jazdę, bo gęste lasy ograniczają widoczność za zakrętami. Trzeba było też mieć trochę szczęścia, by trafić na pustą drogę. Każde mijanie z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem wymagało bowiem znacznej redukcji prędkości lub nawet zatrzymania się. A potem znów te 40 ton trzeba było rozpędzić, więc o oszczędność paliwa w takich warunkach trudno. Z drugiej strony część kierowców, szczególnie ci, którzy jeszcze nie mieli okazji prowadzić nowych Scanii Super chwaliła pracę nowych silników i skrzyń biegów Opticruise, a ponieważ to praktycy, to dość szybko „dogadywali się” z samochodami. W efekcie wszyscy uzyskali bardzo dobre wyniki zużycia paliwa i świetne oceny kierowcy w Scania Driver Support – pokładowym systemie wspierającym kierowcę w nauce ekonomicznej i efektywnej jazdy.
Po zakończeniu zespołowych zmagań przyszedł czas na jeszcze jedno wyzwanie. Po półgodzinnej podróży busami w okolicę Ustrzyk Górnych, wszyscy mieli okazję spróbować swoich sił w prowadzeniu po bieszczadzkich bezdrożach samochodów terenowych pod okiem doświadczonych instruktorów jednej z lokalnych firm oferujących off-roadowe przejażdżki. A że wciąż padał gęsty deszcz, to była to przygoda w bardzo trudnych warunkach – trzeba było pokonywać górskie potoki nie tylko w poprzek, ale często również wzdłuż ich biegu. Dla niektórych była to pierwsza taka przygoda w życiu.
Tak wypełniony atrakcjami dzień nie mógł się zakończy inaczej niż uroczystą kolacją połączoną z ogłoszeniem wyników rywalizacji i wręczeniem dyplomów i nagród dla najlepszych. Aż żal, że ten dzień tak szybko zleciał…
Sławomir Rummel
Fot. Autor, Scania Polska
Nowy Mercedes Actros L z kabiną Pro Cabin znaną już z elektrycznego eActros 600 trafi do […]
Porównując pierwsze półrocze 2024 roku z pierwszym półroczem roku ubiegłego, odnotowano kilkunastoprocentowy wzrost wolumenów we wszystkich […]
Goodyear wprowadza na rynek nowe opony ciężarowe klasy premium Goodyear EQMAX i EQMAX ULTRA. Zaprojektowano je […]