Okres przejściowy na wymianę tachografów – czy przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą?
Komisja Europejska niespodziewanie wprowadziła okres przejściowy dla przewoźników, którzy nie zdążyli wymienić tachografów na najnowsze modele […]
Na terenie Tych, patrol Inspekcji Transportu Drogowego dokonał zatrzymania do kontroli polskiego ciągnika siodłowego z naczepą typu firanka. W trakcie tej rutynowej kontroli, inspektorzy odkryli nieprawidłowości w dokumentach przewozowych oraz manipulację danymi rejestrowanymi przez tachograf.
Informacje zawarte w dokumentach przewozowych prezentowały się inaczej niż dane zapisane przez tachograf, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Aby zweryfikować tę sytuację, inspektorzy skontaktowali się z kontrahentem przewoźnika, który potwierdził nieprawidłowości.
Podczas dalszej kontroli, kierowca ciężarówki wskazał sposób, w jaki aktywował „wyłącznik” tachografu. Za pomocą konkretnej sekwencji naciskanych klawiszy na tachografie, uruchamiał oprogramowanie fałszujące dane, co pozwalało na zarejestrowanie fikcyjnego odpoczynku podczas jazdy. Po dokładnym przeanalizowaniu czasu pracy kierowcy, stwierdzono rażące naruszenia przepisowych limitów, w tym skrócenie dziennego odpoczynku o ponad 4 godziny oraz przekroczenie dozwolonego dziennego czasu prowadzenia pojazdu o ponad 5 godzin.
Aby udokumentować manipulację, inspektorzy przeprowadzili tzw. jazdę próbną, podczas której zarejestrowali działanie zmanipulowanego tachografu. Pojazd został skierowany do warsztatu zajmującego się naprawą i serwisem takich urządzeń, gdzie dokonano diagnostyki i demontażu tachografu, który stanowi teraz dowód w sprawie. Na koszt właściciela ciężarówki zamontowano najnowszy model tachografu inteligentnego.
Za stosowanie „wyłącznika” tachografu w trakcie czasu prowadzenia pojazdu, kierowca utracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatami w wysokości 3000 zł. Wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem w firmie rozpoczęto postępowania administracyjne zgodnie z ustawą o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi kara w wysokości 12 000 zł, a osoba zarządzająca transportem w firmie może spodziewać się grzywny w wysokości 2000 zł.
(opr. CYPH), fot. GITD
Komisja Europejska niespodziewanie wprowadziła okres przejściowy dla przewoźników, którzy nie zdążyli wymienić tachografów na najnowsze modele […]
Stolica Wielkopolski po raz kolejny inwestuje w bezemisyjny transport publiczny. MPK Poznań i producent Solaris Bus […]
Amazon złożył największe w historii zamówienie na ponad 200 akumulatorowo-elektrycznych samochodów ciężarowych i wybrał flagowy pojazd […]