PRAWO: Użył magnesu, zapomniał o bramkach
Kierowca ciężarówki po zakończeniu wyładunku, użył magnesu do zakłócenia właściwego działania tachografu. Pojazd ruszył w drogę powrotną, nie rejestrując przejechanych kilometrów. Kontrola inspektorów lubuskiej ITD zakończyła się interwencją Policji.

Na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego, patrol ITD zatrzymał do kontroli ciężarówkę należącą do polskiego przewoźnika, która jechała z nadmierną prędkością, bez ładunku. Ustalono, że kierowca wcześniej dostarczył ładunek z Sochaczewa do Gorzowa Wielkopolskiego.
W trakcie kontroli stwierdzono, że podczas rejestrowanego przez tachograf odpoczynku kierowcy, ciężarówka była rozładowywana. Jednak po wyjechaniu z magazynu tachograf nie wznowił pracy. Kierowca przyznał, że do nadajnika impulsów przyłożył magnes, ponieważ nie chciał przerywać rejestracji swojego odpoczynku, wymaganego przepisami.
Szczegółowa analiza zapisów z tachografu i danych z Elektronicznego Systemu Poboru Opłat viaTOLL wykazała, że kierowca wcześniej wielokrotnie ingerował w pracę tachografu. Gdy urządzenie rejestrowało postój i odpoczynek kierowcy, Elektroniczny System Poboru Opłat viaTOLL naliczał opłatę za przejazd kontrolowanego pojazdu, który przemieszczał się pomiędzy bramownicami.
Przykładanie magnesu do impulsatora skrzyni biegów powodowało też zatrzymywanie się licznika przebiegu kilometrów ciężarówki. Dlatego sprawa nieuprawnionej ingerencji w drogomierz została przekazana funkcjonariuszom Policji. Konsekwencje finansowe grożą również przewoźnikowi. Wobec niego wszczęto postępowanie administracyjne. Kierowcę ukarano mandatem.
(CYPH)
Fot. ITD