Ciężarówki i Logistyka Ciężarówki i Logistyka
  • E-wydanie
  • Newsletter
  • Strona Główna
  • Aktualności
    • Samochody ciężarowe
      • Jazda próbna
      • Prezentacje
      • Producenci
      • Technika
    • Samochody dostawcze
      • VAN
      • Minivan
    • Naczepy
      • Ponad normatyw
    • Autobusy
      • Autobusy elektryczne
      • Autobusy wodorowe
    • Elektromobilność
      • Elektryczne ciężarówki
      • Elektryczne samochody dostawcze
    • Eksploatacja
      • Akcesoria
      • Filtry
      • Opony
    • Oleje i paliwa
      • Karty paliwowe
      • Paliwa alternatywne
    • Drogi
    • Przewoźnicy
    • Prawo
    • Bezpieczeństwo
    • Rynek
      • Analizy
      • Targi
      • Wydarzenia
    • Finanse
    • Serwis
    • Zdrowie
    • 4×4
  • Logistyka
  • Archiwum
  • Kontakt
  • Napisz do nas
Idź do...
    Szukaj
    Home»Aktualności » PRAWO: Delegowanie kierowców w dobie pakietu mobilności – 5 najczęstszych wątpliwości

    PRAWO: Delegowanie kierowców w dobie pakietu mobilności – 5 najczęstszych wątpliwości

    4 maja, 2022
    Aktualności, Przewoźnicy

    System IMI to internetowa platforma, pozwalająca administracji z różnych krajów Unii Europejskiej  na szybką wymianę informacji. Jednym z udostępnianych w nim narzędzi, do których wgląd mogą mieć urzędnicy z różnych krajów, jest portal do zgłoszenia delegowania kierowcy, wykonującego kabotaż lub cross-trade na terenie państw UE. Obowiązek przesłania takich informacji w ramach nowego systemu od 2 lutego br. spoczywa na przedsiębiorcach transportowych, którzy oddelegowują kierowców za granicę.

    Ciężarówki i Logistyka - INELO, Delegowanie kierowców w dobie pakietu mobilności - 5 najczęstszych wątpliwości

    Data jest nieprzypadkowa. To efekt wejścia w życie przepisów pakietu mobilności, które zobowiązują przewoźników do rejestracji kierowców delegowanych. Jakie są najczęstsze wątpliwości dotyczące systemu zgłaszane przez firmy transportowe? Na wszystkie pytania odpowiada Bartłomiej Zgudziak, ekspert ds. analiz i rozliczeń z Grupy Inelo.

    Ze względu na przepisy Pakietu mobilności, przewoźnicy poprzez portal do delegowania kierowców, połączony z IMI, mogą wymieniać się informacjami administracyjnymi niezależnie od kraju, z którego pochodzą. Platforma nie powstała jednak tylko w celu rejestracji kierowców delegowanych do kabotażu i cross-trade. Warto zaznaczyć, że system IMI działa już od kilku lat i służy różnym gałęziom administracji. Od 2 lutego br. zawarte w nim dane ułatwiają również kontrolę tego, czy pracodawcy faktycznie wypłacają pracownikom delegowanym stawki, obowiązujące w poszczególnych krajach na trasie przewozu. Choć system do zgłaszania kierowców, powiązany z IMI jest stosunkowo łatwy, trzeba zwrócić uwagę na kilka punktów, aby uniknąć pomyłek w procesie rejestracji kierowców.

    Rejestracja w IMI a postingdeclaration.eu – na czym polega różnica?

    Liczne wzmianki o platformie IMI w mediach mogły wywołać błędne wrażenie, że właśnie do tego systemu muszą logować się przewoźnicy, wykonujący transport międzynarodowy. W rzeczywistości firmy branży TSL muszą zalogować się na platformę postingdeclaration.eu, która jest ściśle powiązana z IMI, żeby oddelegować pracownika za granicę. – Podstawowa różnica między tymi dwoma serwisami polega na tym, że są to platformy skierowane do dwóch różnych odbiorców. Przedsiębiorca musi najpierw oddelegować pracownika przez postingdeclaration.eu, aby urzędnicy z odpowiedniego kraju zobaczyli dokument delegacji – komentuje Bartłomiej Zgudziak i dodaje, że choć bywa ono czasochłonne, wypełnianie deklaracji jest stosunkowo proste i intuicyjne.

    Oddelegowanie pracownika za granicę – czy zawsze?

    W przypadku kabotażu i cross-trade wystawianie delegacji jest obowiązkowe dla krajów Unii Europejskiej. Eksperci zwracają uwagę, że jedynym wyjątkiem w systemie jest Francja. W tym państwie nadal obowiązuje dotychczasowa deklaracja SIPSI, która dotyczy przedsiębiorców, korzystających z usług agencji zatrudnienia. Wówczas konieczność oddelegowania pracownika, wykonującego przejazd kabotażowy lub cross-trade, nie spoczywa na firmie transportowej, a na agencji, która musi zarejestrować delegację w systemie SIPSI i dostarczyć kierowcy niezbędne dokumenty.

    Forma zatrudnienia kierowcy – która opcja jest lepsza?

    Podczas uzupełniania deklaracji, przedsiębiorcy są zobowiązani do podania danych umowy swojego kierowcy. Zdaniem ekspertów Inelo, oddelegowanie pracownika za granicę jest możliwe tylko w przypadku współpracy w oparciu o umowę o pracę. Z formalnego punktu widzenia, delegacja na kabotaż lub cross-trade nie ma umocowania prawnego w sytuacji zleceń czy kierowców samozatrudnionych. – Jeśli regularnie współpracujemy z kierowcą na zleceniu, to ryzykujemy, że w pewnym momencie odpowiednie organy zakwestionują tę formę umowy. Warto rozważyć, że zatrudnienie na umowę o pracę daje większe możliwości ulg na ZUS i PIT w przypadku np. umowy zlecenie możemy skorzystać tylko z ulg na ZUS.– dodaje Bartłomiej Zgudziak, Grupa Inelo.

    Niezbędne dokumenty w transporcie międzynarodowym

    Dokumenty, które zobowiązany jest mieć ze sobą kierowca w formie elektronicznej lub papierowej  podczas operacji kabotażowych lub cross-trade, to duplikaty zgłoszeń delegowania, złożone za pośrednictwem systemu IMI. Należy wziąć ze sobą również wypełniony międzynarodowy list przewozowy (CMR) oraz zapisy z tachografu. – Przepisy Pakietu mobilności wskazują, jakie dokumenty pracownik delegowany powinien mieć w pojeździe. Przewoźnik może zostać wezwany do przedstawienia dodatkowych dokumentów w postaci np. paska wynagrodzenia, dowodu wypłaty pensji albo umowy, ale będzie się to działo jedynie za pośrednictwem platformy do wystawiania delegowania – dodaje Bartłomiej Zgudziak. Ustawowo czas na wykonanie tej czynności to w tym przypadku 8 tygodni.

    Kto kontroluje pracowników delegowanych?

    Tu przepisy są wyjątkowo skomplikowane. W każdym kraju członkowskim to inny organ ma prawo skontrolować kierowcę pod kątem posiadania deklaracji delegowania. W Niemczech jest to Urząd Celny, w Austrii tamtejsza Policja Finansowa, a we Francji komórka, której zakres działania można porównać do Państwowej Inspekcji Pracy. W zależności od kraju inna jest też kwota mandatów. – Kara za brak zgłoszenia w Austrii waha się od 1 tys. do 5 tys. euro, we Francji jest to 750 euro, a w Niemczech kwota ta dochodzi nawet do 30 tys. euro. Uśredniając, można przyjąć, że wysokość przeciętnego mandatu to około 1 tys. euro, co przy efekcie skali, dobrze znanym w transporcie międzynarodowym, może być poważnym finansowym obciążeniem – podsumowuje Bartłomiej Zgudziak.

    Opr. s
    fot. Inelo

    Tagi : delegowanie pracowników, pakiet mobilności
    Udostępnij :
    • Facebook
    • Twitter
    • Google+

    Zostaw odpowiedź

    Captcha Kliknij na obraz aby zaktualizować captcha .
    Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

    Aktualne wydanie

    Ciężarówki i Logistyka – Grudzień 2022

    Na skróty

    Redakcja
    Napisz do nas
    Reklama
    Polityka prywatności
    Regulamin
    Mapa strony

    Ceny paliw

    Pb98
    7,08
    Pb95
    6,22
    ON
    7,14
    LPG
    3,07
    CNG
    3,40

    KURSY WALUT

    EUR/PLN
    477
    USD/PLN
    4,83
    CHF/PLN
    4,96
    GPB/PLN
    5,47
    NOK/PLN
    0,47
    © 2020 copyright ESER MEDIA, wszelkie prawa zastrzeżone