Nielegalna ingerencja w czujnik ruchu tureckiej ciężarówki
Czujnik ruchu, w ciężarówce należącej do tureckiego przewoźnika, nie był odporny na działanie pola magnetycznego, co pozwoliło kierowcy na zapisywanie fikcyjnego odpoczynku w trakcie jazdy.
Inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą należący do tureckiego przewoźnika, który wykonywał międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy na trasie Estonia-Turcja. Kontrola została przeprowadzona w pobliżu dawnego polsko-litewskiego przejścia granicznego.
Analiza danych z pamięci tachografu cyfrowego wzbudziła podejrzenia inspektorów, że ciągnik mógł zostać wyposażony w urządzenie służące do manipulacji zapisów czasu pracy kierowcy.
Podczas kontroli stwierdzono nieczytelność cechy plomby zabezpieczającej dostęp do czujnika ruchu ciężarówki. Okazało się, że zamontowany czujnik ruchu nie był odporny na działanie pola magnetycznego, choć nie powinien reagować na przyłożenie magnesu. Zastosowana ingerencja w charakterystykę czujnika ruchu umożliwiała kierowcy nierejestrowanie rzeczywistych aktywności, w tym fikcyjny odpoczynek w trakcie jazdy. Przyłożenie magnesu powodowało także zatrzymanie drogomierza, co skutkowało nierejestrowaniem przejechanych kilometrów.
Inspektorzy stwierdzili niedozwoloną ingerencję w kluczowy element instalacji tachografu, co stanowiło przestępstwo z art. 306a kodeksu karnego. Kierowca zestawu został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Oprócz tego inspektorzy nakazali przywrócenie instalacji tachografu do stanu zgodnego z przepisami prawa w uprawnionym serwisie tachografów. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Turecki przedsiębiorca wpłacił kaucję w wysokości 10 200 zł na poczet przewidywanej kary pieniężnej. W przeciwnym razie ciężarówka zostałaby skierowana na wyznaczony parking strzeżony.
CYPH, fot. ITD