Ciężarówki i Logistyka Ciężarówki i Logistyka
  • E-wydanie
  • Newsletter
  • Strona Główna
  • Aktualności
    • Samochody ciężarowe
      • Jazda próbna
      • Prezentacje
      • Producenci
      • Technika
    • Samochody dostawcze
      • VAN
      • Minivan
    • Naczepy
      • Ponad normatyw
    • Autobusy
      • Autobusy elektryczne
      • Autobusy wodorowe
    • Elektromobilność
      • Elektryczne ciężarówki
      • Elektryczne samochody dostawcze
    • Eksploatacja
      • Akcesoria
      • Filtry
      • Opony
    • Oleje i paliwa
      • Karty paliwowe
      • Paliwa alternatywne
    • Drogi
    • Przewoźnicy
    • Prawo
    • Bezpieczeństwo
    • Rynek
      • Analizy
      • Targi
      • Wydarzenia
    • Finanse
    • Serwis
    • Zdrowie
    • 4×4
  • Logistyka
  • Archiwum
  • Kontakt
  • Napisz do nas
Idź do...
    Szukaj
    Home»Aktualności » MERCEDES-BENZ: Sprinter na kiepskie drogi

    MERCEDES-BENZ: Sprinter na kiepskie drogi

    16 maja, 2021
    Aktualności, Galeria, Samochody dostawcze

    Utarło się, że użytkowe, lekkie pojazdy terenowe muszą być pickupami. Tymczasem, od wielu lat produkowane są samochody dostawcze z napędem na wszystkie koła. które są w stanie zaspokoić zaskakująco wiele oczekiwań profesjonalnych użytkowników. Przedstawiamy jeden z ciekawszych samochodów tej klasy na naszym rynku – Mercedesa Sprintera 4×4.

    MERCEDES-BENZ: Sprinter na kiepskie drogi, Truckslog.pl

    Rynek dostawczych samochodów 4×4 jest niewielki. Użytkownikami są zwykle klienci instytucjonalni, którzy z racji swoich zadań jeżdżą po bezdrożach czy w górskim terenie. Na zakup decydują się firmy energetyczne, geodezyjne czy budowlane. Naturalnym użytkownikiem są także służby mundurowe, ratownicze czy komunalne.

    Jeśli szukamy Sprintera 4×4, w wersji z ramą i kabiną brygadową, możemy wybierać z pośród 3 wariantów wagowych (3500, 4100 i 5000 kg DMC), dwóch silników (163 i 190 KM) i długości auta od 5,8 do 6,8 m. Konfigurator Mercedesa podaje łącznie 22 wersje takiego podwozia, zaś dla furgonu jest ich aż 96. Ceny podwozia z kabiną brygadową zaczynają się od 215 tys zł brutto.

    Sprintera z napędem na obie osie można łatwo poznać po podwyższonym zawieszeniu oraz braku migaczy w lusterkach – w zamian są zamontowane w błotnikach, co jest ukłonem w stronę użytkowników – w razie uszkodzenia lusterka w terenie, jego wymiana jest mniej problemowa.

    Moc pod prawą nogą

    Prezentowany Sprinter napędzany był mocniejszą z oferowanych do tego pojazdu jednostką napędową. Trzylitrowa, wysokoprężna jednostka OM 642 DE30LA ma cylindry w układzie V6, generuje 440 Nm maksymalnego momentu obrotowego w zakresie od 1600 do 2600 obr./min oraz 190 KM przy 3800 obr./min. Przedkłada się to na wysoką kulturę pracy silnika w każdym zakresie prędkości obrotowej, a także na elastyczność i żwawą reakcję na wciśnięcie pedału gazu. Aby spełnić normę Euro 6 jednostkę wyposażono w układ selektywnej redukcji katalitycznej, czyli system SCR. Dlatego na zegarach pojawił się dodatkowy wskaźnik poziomu płynu AdBlue w niewielkim zbiorniku.

    Napęd 4×4

    Zawieszenie Sprintera 4×4 to połączenie sztywnego, tylnego mostu z niezależnym zawieszeniem przednim, które znacząco wpływa na komfort jazdy i utrzymanie trakcji w terenie. Napęd 4×4 zbudowano poprzez dołożenie do klasycznej wersji tylnonapędowej, m.in. skrzyni rozdzielczej z reduktorem, wałów napędowych, przedniej osi napędzanej oraz zmodyfikowanego (podniesionego i usztywnionego zawieszenia). Konieczne także były zmiany w systemach bezpieczeństwa – ESP/ABS, które „wpisany” mają tryb jazdy 4×4.

    Sterowanie włączaniem przedniej osi jest w pełni elektryczne. Po naciśnięciu przycisku, niewielki silniczek elektryczny, przy skrzyni rozdzielczej, obracający wałek z wyżłobieniami, przesuwa ramiona wodzików, załączając przełożenie terenowe i dołączając napęd na przód. Napęd 4×4 można włączyć podczas jazdy, pod warunkiem, że prędkość auta nie przekracza 10 km/h. W tym trybie skrzynia redukcyjna rozdziela siłę pomiędzy osiami w proporcjach 33:67. Cechą charakterystyczną napędu w testowanym Sprinterze jest brak blokad osiowych i międzyosiowej. Ich funkcję przejmuje układ 4ETS, bazujący na elementach układu ABS oraz ESP. Zasada działania jest bardzo prosta. Gdy auto stanie i koła zaczną buksować, czujnik ABS wykrywa poślizg koła i wysyła sygnał do komputera 4ETS, który przyhamowuje je krótkimi impulsami. Dzięki temu moc silnika przenoszona jest na koła z lepszą trakcją. W razie potrzeby przyhamowywane są poszczególne, buksujące koła. Aby nie spalić hamulców, układ wyposażono w czujniki temperatury tarcz hamulcowych. Uzupełnieniem napędu 4×4 jest przełożenie redukcyjne o wartości 1:432, które, zgodnie z ogólnymi zasadami jazdy off-road, włączać można tylko podczas postoju.

    • Deska rozdzielcza jest prosta, ale zawiera oprócz zegarów prędkościomierza i obrotomierza umieszczony między nimi spory ekran komputera. Trochę biednie wygląda natomiast 7-calowy ekran multimediów na szerokiej środkowej konsoli. Lepiej zamówić większy. Wiele funkcji obsługiwanych jest przyciskami i gładzikami na ramionach kierownicy.
    • Zawieszenie Sprintera 4×4 to połączenie sztywnego, tylnego mostu z niezależnym zawieszeniem przednim, które znacząco wpływa na komfort jazdy i utrzymanie trakcji w terenie.
    • Napęd 4×4 zbudowano poprzez dołożenie do klasycznej wersji tylnonapędowej, m.in. skrzyni rozdzielczej z reduktorem, wałów napędowych, przedniej osi napędzanej oraz zmodyfikowanego (podniesionego i usztywnionego zawieszenia)
    • Tym samochodem energetycy dojadą do znajdującej się w polu linii, mechanicy dojadą do uszkodzonej w żwirowni koparki, a ratownicy wjadą na plażę…
    • Tylne drzwi nie są zbyt szerokie, ale wystarczą. Nie zapomniano o porządnym uchwycie ułatwiającym wspinanie się na wysoko położoną podłogę. Pod kanapą mamy ogromny schowek, a przed nią dużo miejsca na nogi.
    • Mocnymi stronami prezentowanego pojazdu, znacznie przewyższającymi użytkowane często przez tych odbiorców pick-upy, jest bardzo pojemna i wygodna kabina oraz możliwość montażu różnorodnych zabudów czy ciągnięcia 3,5-tonowych przyczep.
    • Zabudowę kontenerową wykonała firma MobilCar. Laminatowe poszycie, aluminiowe żaluzje i system wysuwanych oraz stałych półek i szuflad, uzupełniał bagażnik dachowy i wysuwana drabina.

    Doposażenie Sprintera w napęd 4×4 podnosi jego masę własną (w zależności od modelu) od 160 do 220 kg. Zmienia się także promień skrętu, który zwiększa się o 1,5 m. Produkcja i montaż do nadwozia elementów układu 4×4 odbywa się w całości w zakładach Mercedesa. Gotowe podzespoły z zakładu w Gaggenau trafiają do fabryk w Dusseldorfie i Ludwigsfelde.

    Siedmiobiegowa skrzynia 7G-TRONIC PLUS to mocna strona układu napędowego. Sterowanie przełożeniami odbywa się przy pomocy dźwigni po prawej stronie kierownicy (na początku łatwo pomylić ją np. z wyłącznikiem wycieraczek) oraz z umieszczonymi po obu stronach wieńca kierownicy łopatkami. Układ znany z osobowych modeli Mercedesa, doskonale sprawdza się także z Sprinterze. Dzięki dużej liczbie przełożeń, komputer bardzo sprawnie dopasowuje bieg do obciążenia silnika i jego obrotów. Przy czym zmiana biegów jest bardzo szybka i płynna. Komputer czuwa także, by kierowca nie oczekiwał od auta zbyt wiele. Jeśli ktoś będzie chciał wrzucić na zbyt wysoki lub niski bieg, system zignoruje nerwowe klikanie łopatkami. Wszystko po to, aby nie zadławić silnika lub nie uszkodzić skrzyni.

    Przestronnie i wygodnie

    Mercedes przyzwyczaił nas do tego iż wnętrza jego kabin są na wysokim poziomie. Tak jest też i tutaj. Przyzwoite plastiki, bardzo dobrze spasowane, nie wydawały podczas jazdy żadnych irytujących dźwięków. Wygodne fotele i akceptowalna, czteroosobowa ławka z tyłu, która pozwala  kierowcy w razie potrzeby nawet na w krótki sen w normalnej pozycji. Uwagę zwraca wielofunkcyjna, niewielka kierownica oraz środkowy panel z systemem multimedialnym MBUX z dotykowym, niedużym, 7-calowym ekranem (radio cyfrowe DAB, zestaw głośnomówiący, nawigacja i system informacji o samochodzie), nadmuchami
    i sterownikami wentylacji i ogrzewania.

    Ukłonem w stronę obecnych realiów był uchwyt na telefon z indukcyjnym ładowaniem oraz gniazdo USB. Podczas jazdy, pozycja za kierownicą była bardzo wygodna i nawet kilkugodzinna jazda nie dawała się we znaki. Wysokość kabina pozwalała na bezproblemowe poruszanie się w środku: przechodzenie do tyłu czy wysiadanie z prawej strony. Tego żaden pick-up nam nie zapewni. Olbrzymi schowek pod tylną ławką pozwala na przewożenie mnóstwa bagażu, narzędzi, czy innych szpargałów.

    W opcji

    Dysponując odpowiednimi środkami, Sprintera doposażyć można w wiele ciekawych dodatków: od haka o uciągu 3,5 t, poprzez napędzaną paskiem przystawkę odbioru mocy (np. do hydraulicznie napędzanych urządzeń), wzmocniony rozrusznik, alternator czy dodatkowy akumulator. Do cięższych zastosowań wybrać można (tak jak w prezentowanym pojeździe) pakiet zawieszenia na drogi utwardzone, zawierający m.in. wzmocnioną, bardziej sztywną ramę. Służby mundurowe otrzymają możliwość dezaktywacji systemu AdBlue w razie jego braku w zbiorniku.

    Praktyczna zabudowa

    Zabudowę kontenerową wykonała firma MobilCar. Laminatowe poszycie, aluminiowe żaluzje i system wysuwanych oraz stałych półek i szuflad, uzupełniał bagażnik dachowy i wysuwana drabina. W środku przygotowano punkty do mocowania ładunku pasami.

    Całość wykonano estetycznie i dokładnie, choć nie uniknięto pewnych błędów: dystans pomiędzy oryginalnymi lampami a zabudową praktycznie nie istniał co powodować może uszkodzenie poszycia lub lampy w przypadku niewielkich nawet deformacji zderzaka, o które podczas jazdy w terenie nietrudno. Mimo to zabudowa jest w pełni funkcjonalna i bardzo ładnie komponuje się z podwoziem. 

    Jak to jeździ?

    Wśród przeważającej części kierowców panuje przekonanie, że jeśli samochód reklamowany jest jako pojazd 4×4, niestraszne mu żadne przeszkody terenowe, które pokonuje z łatwością czołgu. Tymczasem już pierwsze przeszkody weryfikują przede wszystkim wiedzę kierowcy o tym czym kieruje, jego umiejętności jazdy off-road i faktyczne, obiektywne możliwości auta wynikające z takiej, a nie innej kompletacji. O ile dwa pierwsze czynniki zależne są od wyszkolenia kierującego (a doświadczenia trenerów techniki jazdy, pokazują, że z tym jest zwykle kiepsko), o tyle ostatni element układanki wyznaczają przyjęte rozwiązania techniczne.

    Napęd 4×4 w testowanym Sprinterze, z racji swej budowy ma pewne ograniczenia, którymi jest taki, a nie inny rozkład mocy na osiach oraz brak klasycznych blokad mechanizmów różnicowych. Prezentowany Sprinter nie jest przeznaczony bowiem do ciężkiego terenu. W zamyśle konstruktorów samochód ma jeździć po śliskich drogach utwardzonych i w lekkim terenie. Zaś w razie problemów układ 4ETS zapewnić ma mu wystarczającą trakcję. Koniec. Kropka.

    Należy jednak przyznać, że we właściwie wyszkolonych rękach Sprinter 4×4 zaskakuje dzielnością terenową, wygrzebując się z pozornie ciężkich opresji. Miły dla kierowcy jest także 190-konny silnik. Podczas testu Sprinter ciągnął niemal 3-tonową przyczepę i nawet jazda po górskich drogach nie była męką. Sprinter nie tylko utrzymywał prędkość lecz także był w stanie przyśpieszać pod górę, wyprzedzając jadące wolniej ciężarówki. Ten luksus okupiony był jednak wyższym spalaniem (także z racji zastosowanego, wysokiego przełożenia osi). Podczas jazdy z przyczepą, przy bardzo spokojnej jeździe (do ok. 95 km/h), silnik zużywał do 13 litrów oleju napędowego, choć bardziej dynamiczna jazda w większym ruchu powodowała wzrost spalania o dalsze 2 litry. Bez przyczepy Sprinter mieścił się w 11-12 litrach. Niby dużo, lecz trzeba pamiętać, że auto nie jest przeznaczone do pokonywania dalekich tras. Jego żywiołem jest „jazda wkoło komina”, dlatego m.in. na jego pokładzie nie ma tempomatu.

    Lepszy niż pick-up

    Sprinter 4×4 to bardzo dobra propozycja dla firm energetycznych, pogotowia, policji czy przedsiębiorstw komunalnych. Ci użytkownicy nie muszą mieć aut przeprawowych o wyśrubowanych parametrach terenowych, bowiem w terenie jeżdżą sporadycznie i nie zapuszczają się zbyt daleko od drogi. A napęd 4×4 wspomaga ich podczas jazdy zaśnieżonymi czy błotnistymi drogami gruntowymi. Mocnymi stronami prezentowanego pojazdu, znacznie przewyższającymi użytkowane często przez tych odbiorców pick-upy, jest bardzo pojemna i wygodna kabina oraz możliwość montażu różnorodnych zabudów czy  ciągnięcia 3,5-tonowych przyczep (np. z mikrokoparkami).

    Mercedes Sprinter jest niszowym, dosyć drogim w zakupie autem. Dla wielu użytkowników jest jednak niezastąpionym narzędziem pracy. A na rynku wtórnym bardzo poszukiwanym autem. Kupowanym przez firmy z terenów górskich czy pożadaną bazą do budowy coraz modniejszych ostatnio samochodów kempingowych.

    Tekst i zdjęcia
    Wojciech Mackiewicz

    Tagi : Mercedes-Benz, Spinter
    Udostępnij :
    • Facebook
    • Twitter
    • Google+

    Zostaw odpowiedź

    Captcha Kliknij na obraz aby zaktualizować captcha .
    Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

    Aktualne wydanie

    Ciężarówki i Logistyka – Styczeń-Luty 202

    Na skróty

    Redakcja
    Napisz do nas
    Reklama
    Polityka prywatności
    Regulamin
    Mapa strony

    Ceny paliw

    Pb98
    7,08
    Pb95
    6,22
    ON
    7,14
    LPG
    3,07
    CNG
    3,40

    KURSY WALUT

    EUR/PLN
    477
    USD/PLN
    4,83
    CHF/PLN
    4,96
    GPB/PLN
    5,47
    NOK/PLN
    0,47
    © 2020 copyright ESER MEDIA, wszelkie prawa zastrzeżone