Girteka: Wyzwania i przyszłość chłodniczego transportu drogowego na przykładzie łososi
Łosoś jest z jedną z najbardziej popularnych ryb spożywanych w Polsce i Europie. Ale jest też […]
Na początku wyjaśnijmy dlaczego zestawy przestrzenne są tak konkurencyjne w stosunku do ciągnika siodłowego z naczepą. Wynika to m.in. z przepisów, które faworyzują samochody z przyczepami. Mogą być one bowiem dłuższe o 2,25 m od typowego zestawu z naczepą. Z prostej kalkulacji wynika zatem, że te 225 cm dodatkowej ładowni oznacza 15 m3, które można wypełnić towarem. Innymi słowy, jeśli na typową naczepę załadujemy 33 palety, to zestaw przestrzenny powieści aż 38 palet. Jeśli firma działa w branży automotive czy AGD/RTV, w których liczy się pojemność, a nie ładowność, to wizja dodatkowych pięciu palet, czyli ponad 15% większej zdolności transportowej robi wrażenie.
Dla wielu przewoźników znaczenie ma możliwość podstawienia samego samochodu lub przyczepy do załadunku. Auto plus przyczepa to także większa uniwersalność zestawu. Tam gdzie nie zmieści się naczepa, auto z przyczepą lub solo podstawi się pod rozładunek lub załadunek bez problemu. Znając specyfikę pracy danej firmy, dobry spedytor wykorzysta atuty takiego pojazdu. Są przedsiębiorstwa, dla których zestawy przestrzenne stanowią trzon taboru. Z myślą o takich klientach na bazie flagowego i najbardziej komfortowego Actrosa L, firma Wielton zbudowała klasyczny, pięcioosiowy zestaw przestrzenny o DMC 40 ton.
Actros L to flagowy pojazd w gamie Mercedesa. Kiedy na rynek wprowadzono budżetową wersję Actrosa F, powstała potrzeba podkreślenia wersji lepiej wyposażonych, dla bardziej wymagających klientów. Stąd pomysł na model „L”, który debiutował w 2021 roku i z założenia ma stanowić kwintesencję ciężarówki z górnej półki. Actros L charakteryzuje się bogatym wyposażeniem i dużą kabiną z płaską podłogą. Dla kierowcy, jedną z najważniejszych kwestii jest zawsze kabina. To w niej spędza przecież długie tygodnie pracy. Prezentowany egzemplarz jest wyposażony w największą kabinę GigaSpace z płaską podłogą.
Najciekawsze czeka nas po wejściu do środka, bowiem ten Actros przeznaczony jest dla pojedynczej obsady. Wnętrze w wersji Solo Star Concept to nic innego, jak rezygnacja z fotela pasażera na rzecz stałego siedziska w prawym, tylnym narożniku kabiny oraz rozkładanego stolika o niezbyt dużych wymiarach. Ale po kolei. Narożne siedzisko pozwala usiąść przodem do kierunku jazdy i zapiąć pasy (czyli jednak pozwala na przewożenie pasażera). Jest to nawet zaskakująco wygodne, a jedynym mankamentem dla pasażera jest brak bocznego okna. Na postoju, można usiąść bokiem i rozłożyć opuszczany stolik aby przygotować papiery ładunku lub coś do jedzenia. Żeby stworzyć taką konfigurację szoferki i zrobić miejsce na nogi, trzeba było jednak usunąć jedną szufladę spod leżanki, zostawiając wysuwaną lodówkę. Wspomniany stolik jest niewielki i na blacie o wymiarach 33x55cm trudno zaszaleć. Ale to i tak więcej niż to, co oferowane jest w standardzie. Aby skorzystać ze stolika, należy rozłożyć dodatkową nogę, która usztywnia blat. Bez niej korzystanie ze stolika jest irytujące.
Z boku stołu, przy ścianie, spece od zagospodarowania wnętrza przygotowali niewielki schowek na sztućce. Przyznam, że jest to raczej miejsce dla różnych „przydasiów”, a nie na często mokre noże czy widelce, które zwykle trzyma się razem z garnkami.
Narożny fotel wymusił skrócenie leżanki o 10 cm. Aby ją opuścić należy położyć oparcie fotela narożnego oraz unieść i zablokować stolik. Po opuszczeniu, oparcie fotela staje się jej przedłużeniem i kierowca nadal dysponuje klasyczną, niemal 210-centymetrową koją. Górne łóżko pozostawiono bez zmian. Jest ono „pełnowymiarowe”: 210 x 68 cm to więcej niż niejedno domowe… Przy tak wysokiej kabinie, możliwe stało się takie zamocowanie leżanek, że od koi do sufitu i pomiędzy leżankami pozostanie niemal 70 cm „luzu”. To sprawia, że kierowcy często wybierają wygodne, górne łóżko aby nie składać stolika. Komfort wypoczynku i codziennego życia w kabinie podnosić mają trzy pakiety wyposażenia: Climate, Media i Stowage.
Mercedes Actros L 2548 L nR 6×2 | |
Rozstaw osi [mm] | 4900 |
Obciążenie osi przedniej [kg] | 7500 |
Obciążenie osi tylnej [kg] | 11.500 |
Obciążenie osi wleczonej [kg] | 6700 |
Dopuszczalna masa całkowita [kg] | 25.700 |
Dopuszczalna masa całkowita zestawu [kg] | 40.000 |
Masa własna [kg] | 11.200 |
Ładowność [kg] | 14.500 |
Kabina | Typ: Giga Space, L, 2,5 m szer.; płaska podłoga. Dla pojedynczej obsady: SoloStar Concept, |
Zawieszenie | Pneumatyczne, 4 poduszki |
Silnik: | OM 471, rzędowy, 6 cylindrowy, 350 kW (476 KM), 2300 Nm., Euro 6 |
Pojemność skokowa [dm3] | 12,8 |
Moc maksymalna | 350kW (476 KM), przy 1600 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy [Nm] przy obrotach [obr/min] | 2 300 przy 1100 obr./min |
Skrzynia biegów: | PowerShift III, G 281-12/14. 93-1.0, 12-biegowa, zautomatyzowana z retarderem |
Zawieszenie przód | Zawieszenie pneumatyczne, amortyzatory teleskopowe, stabilizator |
Zawieszenie tył | Zawieszenie pneumatyczne, amortyzatory teleskopowe |
Układ hamulcowy: | Pneumatyczny, dwuobwodowy, hamulce tarczowe,ABS, EBS, AEB |
Koła / Opony: | Felgi aluminiowe 315/60 R22,5 (1 i 3 oś), 295/60 R22,5 na osi napędowej |
Zbiorniki paliwa: | Aluminiowe: 500 + 750 l, AdBlue 60 l. |
Pakiet Climate to nic innego jak automatyczna klimatyzacja, znakomicie działający, elektryczny klimatyzator postojowy czy dodatkowe ocieplenie kabiny, izolujące wnętrze także przed nagrzewaniem się. Komfort termiczny podnosi również układ odzyskiwania ciepła resztkowego. Działa to w ten sposób, że po wyłączeniu silnika, ogrzewanie skutecznie działa, odzyskując zakumulowane w płycie chłodzącym i bloku silnika resztki ciepła. Trzeba zaznaczyć, że to naprawdę działa i w lekko zimne dni, ogrzewanie postojowe włącza się ze sporym opóźnieniem.
Pakiet Media obejmuje m.in. lepszy system nagłaśniający, uchwyt na małego laptopa lub tablet (po zamocowaniu i powieszeniu na bocznej ścianie, nadaje się do oglądania filmów z fotela czy łóżka) oraz dodatkowe gniazdka zasilające po stronie nóg pasażera (12 i 24V) i gniazdko Aux-in. Pakiet Stowage, czyli jeszcze więcej półek i schowków. Pakiet doposaża kabinę w dodatkowe półki w schowkach na nadszybiu, stolik przed pasażerem czy szuflady pod deską rozdzielczą.
Trzeba przyznać, że kabina GigaSpace z płaską podłogą i narożnym fotelem może być obiektem westchnień innych kierowców. Miejsca jest po prostu w bród.
Podczas chłodnego dnia można spokojnie przygotować posiłek czy rozprostować kości bez wychodzenia z kabiny, a nawet urządzić parkingowe party. Zdarzały się nawet przypadki, że goście przychodzili z własnymi rozkładanymi krzesełkami, a kabina mieściła nawet pięciu chłopa.
Actros przyzwyczaił nas do dobrze zagospodarowanego miejsca pracy i wielu systemów wspomagających kierowcę. Ma wyświetlacze ciekłokrystaliczne, poprawiony system Mirror Cam (nieco jaśniejszy obraz nocny), nawigację, systemy wspomagające, takie jak aktywny tempomat (PPC), asystent wspomagania koncentracji, asystent martwego pola, asystent stabilizacji ruchu przyczepy (TSA) czy pasa ruchu oraz system rozpoznawania znaków. Prezentowana wersja była jednak gotowa zaoferować więcej, bowiem auto przygotowano do montażu 4 kamer wokół auta, czy instalacji Mercedes-Benz Truck App Portal.
Do najważniejszych systemów zaliczyłbym Active Drive Assist – czyli system zautomatyzowanej jazdy. Jest to układ, który nie tylko utrzyma auto na pasie ruchu (zgodnie z przepisami, wymusza jednak nadzór kierowcy), ale i samodzielnie zwolni gdy „zobaczy” ograniczenie prędkości lub otrzyma dystans od innych pojazdów. Generalnie spina w jedno kilka różnych systemów bezpieczeństwa.
Jazda Actrosem L z trzyosiowym podwoziem jest nadzwyczaj komfortowa. Kabina ma zawieszenie pneumatyczne, podobnie jak podwozie. Sprawia to, że auto, przy tym rozstawie osi, po prostu płynie po drodze. Nie uświadczy się w nim, typowych dla ciągników ostrych szarpnięć kabiną i wzdłużnego bujania. Tak długa rama gwarantuje płynność pokonywania nierówności. Nieco trzeba się przyzwyczaić do innego pokonywania zakrętów niż klasycznym zestawem z naczepą. Ale plusem jest to, że centralnoosiowa przyczepa niemal idealnie podąża śladem samochodu.
Sercem pojazdu jest doskonale znany silnik OM 471 o pojemności 12,8 l i mocy 476 KM. To jeden z pięciu poziomów mocy przewidzianych dla tej pojemności (421, 449, 476, 510 i 530KM przy 1600 obr./min). Jednostka napędowa generuje 2300 Nm przy 1100 obr./min. Ale, aby być rzetelnym, trzeba dodać, że już od 900 obr./min kierowca dysponuje niemal całym momentem obrotowym. 12-biegowa skrzynia przekładniowa PowerShift 3 generacji, na biegu 12 miała przełożenie bezpośrednie. Szybkie przełożenie tylnego mostu 2,278 wskazywało na dalekobieżne przeznaczenie samochodu.
Układ hamulcowy bazujący na tarczach połączono z systemami EPB z ABS. Aby do maksimum wykorzystać możliwości tankowania paliwa na własnej stacji, Actrosa wyposażono w 60-litrowy zbiornik AdBlue, 500-litrowy główny bak paliwa po stronie pasażera i 750-litrowy zbiornik po stronie kierowcy. Tak duży zbiornik, w pojeździe typu Low Deck to wyposażenie dodatkowe Mercedesa (w standardzie oferowane są zbiorniki 500-litrowe), za które trzeba dopłacić ok. 3 tys. euro. W zamian auto zabiera aż 1250 litrów paliwa.
Actros L ma też kilka rozwiązań, które można by poprawić, uwspółcześnić. System Mirror Cam ma obecnie silną konkurencję i brak kamer zastępujących lusterka rampowe jest poważnym niedociągnięciem, podobnie jak nienajlepsza rozdzielczość wyświetlaczy tego systemu. Kąt pochylenia kierownicy mógłby być nieco większy. Brakuje też kilku gniazdek USB czy miejsca na dwa smartfony (prywatny i służbowy) i widać to na drodze, gdy w kabinach straszą plątaniny kabli, rozgałęźników i uchwytów do telefonów czy tabletów. To przy zaletach tego samochodu nieco irytujące drobiazgi, bo Mercedes, bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Mało pali, dobrze się prowadzi, a miejsca w kabinie jest pod dostatkiem.
Typowy zestaw przestrzenny to zwykle dwie, niemal identyczne zabudowy o długości ok. 7,5-7,7 m. zamocowane na trzyosiowym podwoziu i centralnoosiowej przyczepie. Do tego plandeka typu firanka z unoszonym na czas załadunku i rozsuwanym dachem. Praktycznie obowiązkowym wyposażeniem jest trap przejazdowy pomiędzy autem a przyczepą. Pozwala to na załadunek zestawu przy rampie bez jego rozpinania. Przy nośności trapu rzędu 4-5 ton jest to rozwiązanie pozwalające na pracę z wózkiem widłowym w każdym magazynie. I tak właśnie wygląda w skrócie zabudowa przestrzenna Wieltonu.
Zabudowa i przyczepa centralnoosiowa WIELTON PC 2K M3
Producent | Wielton |
Typ zabudowy | Firanka |
Przyczepa | PC 2k M3 |
Rodzaj przyczepy | Przyczepa centralnoosiowa z zabudową typu firanka |
Masa własna przyczepy (kg) | 5080 |
DMC przyczepy (kg) | 18.000 |
Osie | 2xSAF, nośność: 2×9000 kg |
Opony | 265/70R19,5 |
Hamulce | Tarczowe, ABS, Knorr |
Pojemność | 19 europalet |
Skrzynia | Dach unoszony na czas załadunku o 45cm, dwie pozycje do jady (0, +5cm), odsuwany do przodu lub do tył, boki typu firanka. System przejazdowy. |
Podłoga | Konstrukcja stalowa. Sklejka antypoślizgowa gr. 27 mm |
Ładowność przyczepy (kg) | 12.920 |
Ramę pośrednią wykonano z wysokowytrzymałej stali S700. Podłoga z 27-milimetrowej sklejki antypoślizgowej ma nośność 5,5 tony. Aby uzyskać jak najwyższe wnętrze, nad kołami, zamiast sklejki, znajdują się arkusze stali. Od wielu lat, Wielton oferuje hydraulicznie unoszone dachy, które można podnieść aż o 45 cm. Dodatkowo, jest ona tak zbudowany, że możliwe są dwie wysokości transportowe (0 oraz +5 cm), co niekiedy bywa jedynym ratunkiem dla kierowcy. Jak przystało na firankę, zarówno boki, jak i dach odsuwają się w obie strony. Przyczepa centralnoosiowa jest praktycznie klonem zabudowy samochodu. O ile jednak w aucie, przednia ściana wzmocniona jest 1,5-metrowej wysokości arkuszem blachy HARDOX 450 (w celu osłonięcia przed uszkodzeniem widłami), to w przyczepie zamiast tego są drzwi i opuszczany pomost dla wózków widłowych.
Zobacz też:
Skrzynkę na deski plandeki umieszczono poprzecznie pomiędzy osiami. 9-tonowe osie SAF i hamulce marki Knorr to także typowe rozwiązanie w tej branży.
Zabudowy z Wieltonu w standardzie uzyskują certyfikat XL. Oznacza to, że przy w całkowicie wypełnionej skrzyni, zabudowa zabezpiecza ładunek jak kontener. Nic, przez firankę czy dach, nie może wypaść na drogę podczas wypadku. Dodatkowo, ładunek zabezpieczają liczne punkty mocowania oraz przyspawany na krawędzi podłogi stoper palet z systemem mocowania „Safety Lock”, czyli pozwalającymi na montaż pasów wzdłuż całej skrzyni ładunkowej. Jedynym zgrzytem, który można łatwo (i tanio) wyeliminować jest brak jakiegokolwiek uchwytu dla kierowcy próbującego wejść do środka. Są wygodne stopnie ale brakuje np. prostego kawałka taśmy przymocowanego nitami do tylnych słupków.
Z roku na rok, powoli lecz nieustannie, rośnie grono użytkowników zestawów przestrzennych. Zalety takich pojazdów mogą być wzbogacone np. o doposażenia w podwieszany wózek widłowy do samodzielnego rozładunku czy windę hydrauliczną. W 2022 roku, sam Mercedes zanotował ponad 1200 sprzedanych podwozi trzyosiowych pod zabudowy plandekowe. Świadczy to o rosnącej świadomości przewoźników szukających wyspecjalizowanych środków transportu.
Tekst i zdjęcia: Wojciech Mackiewicz
Łosoś jest z jedną z najbardziej popularnych ryb spożywanych w Polsce i Europie. Ale jest też […]
Na Autodromie Słomczyn odbyła się szósta edycja Fleet Electric Day. Na największym teście pojazdów elektrycznych i […]
W tym roku Krone świętuje dziesiątą rocznicę powstania fabryki naczep Krone w Tire (Turcja), około 60 […]