Luksusowy jacht „wodował” na parkingu
Kontrola ciężarówki przewożącej jacht ze stoczni do miejsca wodowania skończyła się skierowaniem na wyznaczony parking strzeżony. Transport odbywał się na podstawie niewłaściwego zezwolenia. Przewoźnikowi, a także załadowcy jachtu grozi kara finansowa.

Na drodze wojewódzkiej nr 501 koło Gdańska, patrol ITD zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą niskopodwoziową. Zestawem przystosowanym do transportu gabarytów przewożono duży jacht ze stoczni w Straszynie do miejsca wodowania w Sobieszewie.
Z uwagi na wymiary ciężarówki z ładunkiem, inspektorzy postanowili sprawdzić, czy nienormatywny transport odbywa się zgodnie z przepisami. Kierowca okazał zezwolenie kat. IV na przejazd pojazdu nienormatywnego, lecz okazało się ono niewystarczające. Zestaw z ładunkiem ważył 55,55 t i miał 26,23 m długości, 4,06 m szerokości oraz 4,11 m wysokości. Okazane zezwolenie nie mogło zostać uznane z powodu zbyt dużej długości i szerokości zespołu pojazdów z ładunkiem.

W tej sytuacji kontrola nienormatywnej ciężarówki zakończyła się skierowaniem jej na wyznaczony parking strzeżony. Transport jachtu będzie mógł być kontynuowany dopiero po uzyskaniu i okazaniu zezwolenia kat. V przez przewoźnika. Wobec niego zostaną wszczęte postępowania administracyjne zagrożone karami pieniężnymi. Kara finansowa może zostać nałożona również na załadowcę jachtu.
CYPH
Fot. GITD