Z jednej fabryki. Schmitz Cargobull przed IAA
Na targach IAA Transportation 2024, które w połowie września odbędą się w Hanowerze Schmitz Cargobull przedstawi […]
Raport Oddyse-Mure wskazuje, że kierowcy stosujący eco-drving mogą zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 20 proc. W dobie rosnących kosztów firm transportowych i spowolnienia gospodarczego ekonomiczna jazda przestała być zjawiskiem sporadycznym, a stała się koniecznością i jednym ze sposobów na redukcję wydatków. Jakie są więc najważniejsze zasady ekonomicznej jazdy?
Ciężarówki wyposażone są w tempomaty, czyli urządzenie służące do utrzymywania stałej prędkości pojazdu bez względu na nierówności terenu. Wówczas kierowca ciężarówki zwolniony jest z ciągłego operowania sprzęgłem i gazem, a co najważniejsze taka jazda pozwala zaoszczędzić na paliwie. Dlatego też włączanie tempomatu w czasie jazdy jest bardzo zalecane, w szczególności w przypadku długich tras. – Zaawansowane tempomaty w pojazdach ciężarowych dobierają prędkość jazdy do topografii danego terenu i tak właściwie potrafią kontrolować pojazd bez angażowania w to kierowcy. Systemy pojazdu kontrolują dystans od poprzedzającego pojazdu i dostosowują prędkość, bieg i inne parametry do zbliżających się wzniesień. Jazda na włączonym tempomacie jest szczególnie zalecana przez wszystkich producentów ciężarówek, jeśli chcemy uzyskiwać jak najlepsze wyniki w ekonomicznej jeździe i oszczędzać jak najwięcej paliwa – mówi Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych, Inelo z Grupy Eurowag.
W czasie postoju kierowcy powinni zawsze wyłączyć pojazd. Taka praktyka pozwala ograniczyć zużycie paliwa, a także zmniejszyć eksploatację ciężarówki. – Postoje na włączonym silniku, które trwają więcej czasu niż to niezbędne do jazdy, są niemile widziane przez trenerów eco-drivingu, ponieważ wówczas kierowcy niepotrzebnie zużywają większą ilość paliwa, a także nadmiernie wykorzystują pojazd. Nowoczesne i sprawne ciężarówki nie potrzebują długich postojów na włączonym silniku, a kierowcy, szczególnie mający doświadczenie na starszym sprzęcie, z przyzwyczajenia dają silnikowi „popracować”, co jest szybko negowane i poprawianie na szkoleniach z eco-jazdy – podkreśla Tomasz Czyżi dodaje, że na postoju, kierowcy powinni unikać zwyczaju podpinania do ciężarówki nadmiernej liczby urządzeń elektronicznych. Zaniechanie tej czynności może wydłużyć żywotność akumulatora.
Jedną z ważniejszych zasad eco-drivingu jest równomierne rozłożenie ładunku na naczepie, aby pojazd był w takim samym stopniu obciążony. Dlaczego? Wówczas opór w czasie jazdy jest mniejszy, a w konsekwencji ciężarówka będzie mniej spalała. – W ekonomicznej jeździe zaleca się, aby nacisk na osie pojazdu był identyczny. Należy pamiętać również o tym, aby dany ładunek dobrze zabezpieczyć przed przemieszczaniem się w czasie jazdy i nie przeładowywać ciężarówki. Niedopilnowanie tych czynników może wiązać się z większym zużyciem paliwa, a w konsekwencji dużymi stratami dla przedsiębiorstwa transportowego. Co więcej, w module Eco-drivingu Pro w telematyce GBox Assist są dostępne informacje o średniej masie całkowitej pojazdu i średnim nacisku na oś, pobrane z szyny CAN ciężarówki. Dzięki informacjom o wadze ciągnika, naczepy, przewożonego ładunku, a także wadze pustego pojazdu, system automatycznie zmienia normę spalania oleju napędowego w zależności od stopnia załadowania pojazdu. W związku z tym norma zużycia paliwa na 100 km będzie wzrastać, im bardziej będzie obciążona ciężarówka i na odwrót – zmniejszy się w sytuacji, gdy auto będzie mniej załadowane. Są to ważne parametry dla przewoźników, jak i kierowców. Dzięki nim pracodawcy mogą bardziej sprawiedliwie oceniać jazdę kierowców pod kątem bycia eco, a kierowcy dowiedzą się do jakiej normy mają dążyć i w jakich sytuacjach powinni jeździć oszczędniej – komentuje ekspert Tomasz Czyż.
Choć pojazdy ciężarowe wyposażone są w coraz więcej inteligentnych systemów jak np. w radary utrzymujące odległość od poprzedzającego auta czy tempomaty, to nadal ważny jest styl jazdy kierowców. – Kierowca powinien obserwować to, co dzieje się na drodze i z dużym wyprzedzeniem planować kolejne manewry. Przykładowo, jeśli kierowca odpowiednio wcześniej zauważy zmianę świateł na czerwone i znacznie zwolni, to jest szansa na to, że gdy do nich dojedzie do nich dojedzie, będzie się już paliło zielone światło. Dzięki takiemu zachowaniu na drodze, kierowca nie będzie musiał całkowicie zatrzymywać pojazdu, a to może wiązać się z większą oszczędnością na paliwie. Wsparciem kierowcy są też radary odległościowe, które utrzymują bezpieczną odległość od poprzedzającej ciężarówki i potrafią same wyhamować pojazd w sytuacji awaryjnej, co może przełożyć się na większe bezpieczeństwo kierowców na drodze, a nawet uratować ich życie – zaznacza Marta Staniszewska, Starszy Specjalista ds. Wdrożeń i Szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.
W transporcie nie należy zapominać o optymalizacji tras, biorąc pod uwagę wszystkie warunki na drodze. Ich dobre zaplanowanie może zredukować koszty paliwa. – Dzięki korzystaniu z telematyki zintegrowanej z systemami klasy TMS, przewoźnicy czy spedytorzy mogą dokładnie zaplanować trasę danego kierowcy z uwzględnieniem jego osobistych preferencji lub panujących warunków na drodze np. korki, objazdy, ograniczenia tonażu w danych miejscach. Wyznaczenie odpowiedniej trasy może mieć realne przełożenie na wysokość rachunków za paliwo, ponieważ możemy dopasować taką drogę, podczas której auto ma szansę spalić mniej lub wybrać tańszą trasę do celu, a także ograniczyć puste przebiegi do minimum – podsumowuje Marta Staniszewska.
Inelo, fot. Inelo
Na targach IAA Transportation 2024, które w połowie września odbędą się w Hanowerze Schmitz Cargobull przedstawi […]
Krone wprowadza na rynek pionierską koncepcję „Dimensions in Motion” na targach IAA Transportation 2024 w Hanowerze. […]
Opony do pojazdów ciężarowych i naczep montowane na 22,5-calowych obręczach zapewniają dłuższy okres eksploatacji, wysoki poziom […]