Szczęśniak. Norweski lew
Fredrikstad to malowniczo położone miasto w południowej części Norwegii. Zostało założonew 1567 roku przez króla Fryderyka […]
W pierwszym półroczu 2024 r. Frigo Logistics zrealizowało o 12% więcej wolumenu niż w analogicznym okresie 2023 r. Największe wzrosty odnotowano w kategoriach lodów i pieczywa mrożonego.
Na wyniki wpłynęły m.in. rozwijane przez przedsiębiorstwo współprace z klientami, zmiany na rynku detalicznym oraz wcześniejsze niż w latach ubiegłych rozpoczęcie sezonu letniego. – Konsekwentnie rozbudowywaliśmy portfolio naszych klientów, którym oferujemy specjalistyczne usługi. Równocześnie obserwujemy dalsze zapotrzebowanie na usługi magazynowe i transportowe w temperaturach kontrolowanych, co jest spowodowane m.in. trendami na rynku detalicznym. I tak na przykład na znaczeniu zyskuje mrożone pieczywo – szczególnie w dużych sieciach handlowych i w sektorze HoReCa. To właśnie potrzeby rynku i naszych klientów łączą się z kierunkiem działań biznesowych naszej spółki i długoterminowych inwestycji. W ostatnich miesiącach otworzyliśmy rozbudowaną i zmodernizowaną mroźnię w Żninie oraz osiągnęliśmy kolejne etapy zaawansowania budowy w powstającym obiekcie w Nowym Dworze Mazowieckim – mówi Jarosław Kołodziejski, dyrektor zarządzający ds. magazynowania Frigo Logistics.
Przełomowym miesiącem w kontekście wzrostu wolumenów okazał się kwiecień. To właśnie w tym miesiącu operator odnotował największą różnicę rok do roku – wzrost osiągnął 28%. Z kolei miesiącem najbardziej intensywnym operacyjnie w pierwszym półroczu w tej kategorii produktów okazał się maj. – W tym roku obserwowaliśmy wcześniejsze o około dwa tygodnie rozpoczęcie intensywnego sezonu w transporcie i dystrybucji lodów. Była to jedna z przyczyn znacznie wyższej liczby dostaw z końcem kwietnia i rekordowych wyników w kwietniu i maju. To wtedy nasi klienci, obserwując rynek, zmiany pogodowe oraz trendy konsumenckie, intensywnie przygotowywali się m.in. do majówki. W kontekście obrotu produktami takimi jak lody nie bez znaczenia są właśnie zmiany pogody, a w dłuższej perspektywie – klimatu – wyjaśnia Krzysztof Pawlik, dyrektor zarządzający ds. transportu Frigo Logistics.
Obserwacje operatora logistycznego potwierdzają dane analizowane przez międzynarodowe organizacje, jak np. Copernicus Climate Change Service (C3S). Okazuje się, że w kwietniu i w maju tego roku na Ziemi odnotowano najwyższe średnie temperatury w tych okresach od 1940 roku.
W pierwszym półroczu tego roku Frigo Logistics odnotowało o 4,75% mniej przejechanych kilometrów w spedycji krajowej, dostarczając do wyznaczonych przez klientów punktów wszystkie kategorie produktów mrożonych. – Spadek przejechanych kilometrów przy jednoczesnym wzroście wolumenów to dla nas pozytywna informacja i dowód na to, że optymalizujemy procesy logistyczne oraz coraz efektywniej planujemy trasy dostaw by zapewnić jak najlepszy serwis naszym klientom – dodaje Krzysztof Pawlik.
(s), fot. Frigo Logistics
Fredrikstad to malowniczo położone miasto w południowej części Norwegii. Zostało założonew 1567 roku przez króla Fryderyka […]
Od 1 października 2024 nowym dyrektorem zarządzającym Mercedes-Benz Vans w Polsce zostaje René Achinger, pełniący tę […]
W obliczu globalnych wyzwań firmy coraz częściej decydują się na przeniesienie produkcji bliżej rynków zbytu. Trend […]
Views: 66