DAKAR 2023: 9 etap – zwycięstwo Eryka Goczała, problemy faworytów
Po dniu przerwy w Rijadzie uczestnicy Dakaru wyruszyli na południowy wschód Arabii Saudyjskiej, w kierunku pustyni Empty Quarter. To tam zapewne rozstrzygną się losy rywalizacji. Na razie jednak musieli znów zmagać się z rejonem mocno podtopionym przez niedawne ulewy. Już początek odcinka okazał się pechowy dla dwóch ważnych graczy z Hiszpanii. Joan Barreda i Carlos Sainz zostali kontuzjowani, ale na szczęście nie doznali poważnych obrażeń.

Pozostali zawodnicy musieli dokonywać trudnych wyborów nawigacyjnych i lawirować pomiędzy wypełnionymi wodą korytami rzek. W tych warunkach najlepiej dali sobie radę Luciano Benavides i Sébastien Loeb, najszybsi w swoich kategoriach na 359-kilometrowym oesie.

Dziewiąty etap przyniósł zmiany w klasyfikacji ciężarówek. Problemy Martina van den Brinka i Martina Macíka, którzy utknęli na etapie na ponad 40 minut, pomogły znajdującemu się na czele stawki Alešowi Lopraisowi, a także Janusowi van Kasterenowi, który wygrał etap po raz drugi w tym roku. Dzięki temu holendersko-polska załoga awansowała na pozycję wiceliderów rajdu, ze stratą niespełna 27 minut do Lopraisa. Awans na 9. miejsce zaliczyła czesko-polska załoga pod wodzą Tomaša Vratnego i z Bartkiem Bobą w roli pilota, finiszująca we wtorek z bardzo dobrym, szóstym czasem.

Bartłomiej Boba (Fesh-Fesh Team) na mecie powiedział: – Super szybki odcinek. Nawet wydmy pozwalały osiągać duże prędkości. Trudnością dzisiaj były pułapki, dużo niewidocznych, niebezpiecznych miejsc. Dodatkowo po opadach deszczu wylała rzeka, w której utknęło kilka ciężarówek. My na szczęście pokonaliśmy cały odcinek bez żadnych kłopotów. Pozwoliło nam to uzyskać życiowy wynik – szóste miejsce. Jesteśmy bardzo szczęśliwi.

Każdy kolejny dzień przybliża Nassera Al-Attiyah do jego piątego zwycięstwa, ale Katarczyk sam wie najlepiej, że niczego nie może być pewien aż do mety. Pustynny weteran nigdy nie cieszy się z nieszczęścia innych, ale widział, jak słabnie zagrożenie ze strony Henka Lategana, który stracił dużo czasu w wyniku problemów mechanicznych, czego efektem był spadek południowoafrykańskiego kierowcy poza podium.

Zagrożenia nie stanowi już Carlos Sainz, ale to właśnie Hiszpan trzymał media w napięciu, nie mogąc się zdecydować między wizytą kontrolną w szpitalu w Rijadzie a powrotem na fotel swojego Audi RS Q e-tron E2 po mocnym uderzeniu w przeciwstok wydmy po 6 km odcinka.

Wiceliderem rajdu został dakarowy debiutant Lucas Moraes, który ma 1h21’57” straty do Nassera. Obaj muszą się jednak oglądać na Sébastiena Loeba, powracającego na podium w generalce po zdobyciu swojego trzeciego w tym roku zwycięstwa etapowego.
Za nim na metę dziewiątego etapu dotarli jego dwaj koledzy z zespołu BRX – Vaidotas Žala i Guerlain Chicherit. Kuba Przygoński z Orlen Teamu ma za sobą kolejny bardzo dobry występ – unikając problemów mechanicznych i pułapek nawigacyjnych, dotarł na metę z 6. czasem. To był dobry dzień dla Litwinów. Žala zdobył drugi stopień etapowego podium, a jeszcze lepszy wynik wywalczył startujący w kategorii quadów Laisvydas Kancius, który wygrał etap. To jego drugie zwycięstwo w karierze. Zdecydowanym liderem jest jednak nadal Alexandre Giroud.



W rywalizacji T3 ze zwycięstwa cieszył się Argentyńczyk David Zille, jednak zaledwie 2 sekundy za nim przyjechał prowadzący w rajdzie Guillaume de Mevius. Belg powiększył przewagę nad drugim w klasyfikacji Austinem Jonesem, który traci 12’43’’, a we wtorek był dziewiąty.
W T4 z każdym dniem zaostrza się walka Rokasa Baciuški z Erykiem Goczałem. Młody Polak zdobył swoje trzecie zwycięstwo etapowe, awansując na pozycję wicelidera. Najmłodszy z klanu Goczałów odrobił 46 sekund do prowadzącego Litwina, drugiego na etapie, co może mieć duże znaczenie, bo obu kierowców w generalce dzieli tylko 5 minut.
Trzeci stopień etapowego podium wywalczyła kolejna załoga Energylandii, Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, awansując na 11. miejsce w generalce. Z kolei 11. miejsce na etapie zajęli Marek Goczał i Maciej Marton, co sprawiło, że w klasyfikacji rajdu spadli na 4. pozycję. Trzeci w generalce Gerard Farrés wyprzedza polski duet o niecałe 4 minuty.

Dakarowi motocykliści grają na nerwach kibicom, którzy są świadkami zarówno zwrotów akcji, jak i wciąż nierozstrzygniętej walki, gdy Dakar wkracza w najbardziej trzymającą w napięciu fazę. Tym razem pechowcem dnia okazał się Joan Barreda, który odpadł z rajdu z powodu wywrotki i odniesionej kontuzji. O mały włos jego losu nie podzielił Mason Klein, który zaliczył dwie wywrotki i stracił roadbook, jednak nie wypadł z gry. Najszybszy na wtorkowym oesie był Luciano Benavides, jako pierwszy zapisujący na swoje konto drugie zwycięstwo etapowe w tegorocznym Dakarze. Skyler Howes, jego kolega z zespołu Husqvarny, utrzymał prowadzenie w rajdzie. Amerykanin odpiera ataki, ale zaczyna czuć na karku oddech Toby’ego Price’a. Australijczyk, należący raczej do pokolenia Cyrila Despres czy Marka Comy (po raz pierwszy wygrał Dakar w 2016) zbliżył się do lidera na zaledwie 3 sekundy. Inny były zwycięzca Dakaru, Kevin Benavides, także znajduje się w dogodnej pozycji do ataku, zajmując 3. miejsce ze stratą 5’09”. Adrien van Beveren jest czwarty i ciężko będzie mu walczyć o wygraną, ale nie jest to niemożliwe, biorąc pod uwagę stopień trudności kolejnych etapów i nieco ponad kwadrans straty do odrobienia.
(s), fot. dakar.com
- 100-tonowy transport transformatora bez zezwoleniaZestaw przewożący transformator zaskoczył inspektorów ITD – znacznie przekraczał limit zezwolenia na przejazd. Pojazd, oczekujący na wyznaczenie bezpiecznej trasy i odpowiednie zezwolenie, trafił na parking strzeżony. Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) przeprowadzili kontrolę na drodze […]
- WEBFLEET: Cold Chain – nowe rozwiązanie dla transportu chłodniczegoWebfleet, renomowane rozwiązanie Bridgestone do zarządzania flotą, wprowadza na rynek Webfleet Cold Chain. Ta innowacyjna platforma umożliwia monitorowanie w czasie rzeczywistym floty pojazdów chłodniczych w zapewnieniu odpowiedniej jakości i bezpieczeństwa przewożonych towarów. Ma to kluczowe […]
- FORD: Ranger Raptor samochodem technicznym największej imprezy rowerowej w PolsceMałopolska Joy Ride Festiwal to największa w Polsce impreza rowerowa łącząca najróżniejsze odmiany dwukołowych sportów ektremalnych i goszcząca zawodników rywalizujących w różnych konkurencjach. W organizacji tego niezwykłego przedsięwzięcia pomagał równie niezwykły samochód techniczny – Ford […]
- Zakaz ruchu przyczep i naczep z Rosji i BiałorusiMinister Mariusz Kamiński podpisał 29 maja br., ważne rozporządzenie dotyczące zmian w ruchu granicznym na wybranych przejściach granicznych. Nowe przepisy, które wejdą w życie 1 czerwca 2023 r., wprowadzają tymczasowe zawieszenie ruchu towarowego na granicy […]