BROSHUIS: Wielofunkcyjna naczepa semi-niskopodwoziowa PL2 z osią wahliwą, wnęką na ramię żurawia i rampami (galeria zdjęć)
Nowym dodatkiem do gamy naczep semi-niskopodwoziowych Broshuis z osią Pendel jest wariant z wnęką na ramię dźwigu o szerokości 800 mm i długości 3500 mm i rampami. Ta naczepa semi-niskopodwoziowa jest wielofunkcyjna, umożliwiając transport różnych pojazdów budowlanych. Niedawno taką naczepę do swojej floty dodała firma Manfred Schrefler.

Osie Pendel Broshuis PL2 są budowane i spawane automatycznie w jednym miejscu, we własnej fabryce firmy w Holandii. To gwarantuje jakość i pełną kontrolę nad procesem ich wytwarzania. Dzięki nowym, komputerowym technikom projektowania i produkcji, w które firma rodzinna z Kampen mocno zainwestowała, można precyzyjnie obliczyć, gdzie można zaoszczędzić na wadze, a gdzie należy wzmocnić naczepę. Jest to niezbędne, jeśli zamierzasz usunąć kawałek podłogi ładunkowej, aby uzyskać wnękę na ramię dźwigu. Dzięki temu podwozie jest sztywne i wytrzymałe.
Rezultatem jest niezwykle mocna naczepa z osią Pendel o niskiej masie własnej. Masa własna naczep z osią Pendel tej generacji jest co najmniej o 10% niższa niż w poprzednich wersjach (ta naczepa 19 t), co oznacza, że zestaw może przewozić dodatkowy ładunek. To spodoba się wszystkim operatorom.
– Nasze osie Pendel zostały przetestowane do granic możliwości przez wojsko USA. Żaden inny użytkownik nie idzie tak daleko, jak Amerykanie – mówi Pieter-Bas Broshuis. – To wspaniale, że taki klient jest bardzo zadowolony z jakości i że możemy również zaoferować tę wyjątkową, mocną oś wahadłową innym przewoźnikom.
Schrefler Transport / Baggerungen, austriacka firma zajmująca się robotami ziemnymi, przedstawia zalety tej naczepy. – Transportujemy własne maszyny i chcemy mieć swobodę przewożenia szerokiej gamy urządzeń. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na naczepę z rampami i wnęką na ramię dźwigu. Dzięki jej niewielkiej masie możemy teraz samodzielnie transportować naszą największą maszynę. Nie było to możliwe w przypadku żadnej innej marki naczep – mówi Manfred Schrefler. – Ponadto ze względu na manewrowanie na nierównym terenie i samodzielne podnoszenie ciężarów zdecydowaliśmy się na naczepę o największym skoku.
(s)
Fot. Broshuis