BRIGADE: Zalety przyjaznych dla otoczenia sygnalizatorów cofania
Każdego tygodnia wypadki przy cofaniu powodują poważne obrażenia ciała lub śmierć tysięcy osób na całym świecie. Wiele ofiar to dzieci lub osoby starsze, z których ponad połowa zostaje potrącona przez samochody ciężarowe. Ponadto incydenty przy cofaniu stanowią jedną czwartą wypadków śmiertelnych w miejscach pracy, a 90% z nich zdarza się poza drogami przy stanowiskach załadunkowych, na parkingach dla ciężarówek, w kopalniach odkrywkowych i magazynach.
Nie ma wątpliwości, że dla niechronionych użytkowników dróg i osób pracujących na budowach cofające się pojazdy stanowią zagrożenie. Martwa tylna strefa stanowi ogromny problem niezależnie od rodzaju pojazdu lub maszyny i jest jedną z głównych przyczyn incydentów przy cofaniu.
Tradycyjne sygnalizatory z sygnałem „bip-bip” po raz pierwszy wprowadzono w Europie w latach 70. Szybko rozpoznano potencjał tych alarmów w ratowaniu życia. W USA Zarząd ds. BHP (Occupational Safety and Health Administration – OSHA) w 1979 roku wprowadził obowiązek instalowania sygnalizatorów cofania w dużych maszynach budowlanych.
Alarmy cofania stanowiły ważny krok ku bezpieczeństwu na drogach i w miejscach pracy, ale z czasem okazało się, że towarzyszy im kilka nieodłącznych problemów. Powodują one zanieczyszczenia hałasem i związane z tym zakłócenia oraz zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa tradycyjnego systemu sygnalizatorów „bip-bip”, które mogą być zawodne, dezorientujące i często ignorowane.
– Badania pokazały, że piesi tak się przyzwyczaili do dźwięku tradycyjnych sygnalizatorów dźwiękowych „bip-bip”, że ich nie słyszą. Odkryto również, że kierowcy zwykle tracą poczucie odpowiedzialności i czujność za kierownicą, zbyt mocno polegając na alarmach w celu uniknięcia kolizji. W Brigade pracowaliśmy nad stworzeniem alternatywnego alarmu w formie „białego szumu” – Eryk Biskupski, ekspert ds. bezpieczeństwa pojazdów w Brigade Electronics, wyjaśnia, w jaki sposób spółka pracowała nad rozwiązaniem tego zagadnienia.
Opracowany przy wykorzystaniu technologii szerokopasmowej alarm bbs-tek White Sound emituje dźwięk „szy-szy”, podobny do rozbijających się fal, który jest bardzo ukierunkowany, łagodniejszy dla ucha i łatwiejszy do zlokalizowania przez pieszych. Szacuje się, że ta innowacja przyczyniła się do uratowania życia tysięcy istnień ludzkich od czasu jej wprowadzenia w 2001 roku. Obecnie jest to także jedyny alarm cofania, który otrzymał pożądany Znak Jakości Akustycznej (Quiet Mark), przyznawany przez brytyjskie Towarzystwo ds. Ograniczania Hałasu (Noise Abatement Society) – jest to jedyny międzynarodowy znak homologacji dla technologii nisko „hałasowej”.
Jedną ze spółek, która skorzystała z wyposażenia swojej floty betonomieszarek w systemy bezpieczeństwa pojazdów jest Lafarge. Ponieważ incydenty drogowe stanowią poważny problem dla branży budowlanej, spółka podjęła kroki, aby wyposażyć betonomieszarki w najnowocześniejszą technologię poprawiającą bezpieczeństwo pojazdów, aby zapobiegać incydentom na drogach i na placach budów.
Oprócz bbs-tek spółka Lafarge zainstalowała także Backeye 360 Brigade – inteligentny system monitorowania kamerami, który eliminuje martwe strefy, zapewniając pełny widok otoczenia wszystkich czterech boków pojazdu. – Wystarczy tylko jedno spojrzenie, aby kierowca zobaczył pełny widok otoczenia pojazdu bez jakichkolwiek martwych stref i pewność, dająca spokój ducha, że piesi również zostaną ostrzeżeni przez biały szum. Zapewnia to absolutne bezpieczeństwo – mówi Othmane Jennane, prezes spółki Trans Route Béton, która zainstalowała technologię Brigade w pojazdach Lafarge.
Podczas gdy sygnalizatory cofania „bip-bip” są nadal szeroko stosowane na całym świecie, zachęca się operatorów do rozważenia zastąpienia ich ulepszoną wersją wieloczęstotliwościową. – Zalety białego szumu dla bezpieczeństwa pojazdów na drogach i w miejscach pracy są różnorodne i udowodniono, że ratują życie – dodaje Eryk Biskupski.
(s)
Fot. Brigade
Views: 3